Aura za oknem coraz mniej nastraja do pisania na temat letnich wakacji. Może nieco o badaniach i eksperymentach nad aloesem. W 1963 roku – zwieńczony został sukcesem eksperyment przeprowadzony
przez trzech naukowców ze Stanów Zjednoczonych, którzy aplikowali miąższ Aloe Vera
18 pacjentom cierpiącym na wrzody układu trawiennego. Potwierdzono u
nich znaczącą poprawę samopoczucia i szybki powrót do zdrowia.
Od 1969 roku aż po koniec 80-tych lat badano przeciwzapalne,
antybakteryjne oraz przeciwgrzybicze zdolności niektórych składników
miąższu Aloe Vera, do których należą mukopolisacharydy,
albo antrachinony. Dowiedziono, że unicestwiają one streptokoki oraz
drożdże
(Candida Albicans) , jak również ich mutacje.
Dowiedziono, że w odróżnieniu od zwykłych antybiotyków nie wywołują
negatywnych skutków w organizmie. Przeprowadzone zostały także testy, sprawdzające niszczycielskie działanie niektórych składników miąższu z aloesu
na prątki gruźlicy. Wyniki były na tyle zadowalające, że zachęciły
naukowców do intensyfikacji badań nad antybakteryjnymi właściwościami aloesu wspomaga zwalczanie infekcji jamy ustnej oraz paradentozy (badania przeprowadzono na 150 osobach).